Miesiąc: luty 2015

Rozproszony

Posted on 5 lutego 2015 in Realia zawodowe

Cały czas siedzę przy biurku i próbuję pracować, ale dzisiaj wyjątkowo ta praca mi nie idzie. Co chwila mnie coś rozprasza – a to zadzwoni kolega z innego działu, a to asystentka działu handlowego coś ode mnie chce, a to dostanę śmiesznego smsa od swojej dziewczyny, który krąży mi po głowie przez kolejnych piętnaście minut. Na pewno wiecie jak to jest, gdy przychodzą dni obniżonej chęci na robienie czegokolwiek. Nie chodzi tu wyłącznie o moją pracę, bo pracę mam bardzo ciekawą. Jestem asystentem handlowym Nowy Sącz i bardzo lubię to, co robię. Nie, dzisiejszy dzień po prostu jest jakiś rozleniwiony.

p43Jestem przekonany, że gdybym nie przyszedł dziś do firmy tylko został w domu, na pewno miałbym podobne problemy z koncentracją. Włóczyłbym między pomieszczeniami i nie wiedział co ze sobą zrobić. Na pewno nie chciałoby mi się pobiegać lub iść na siłownię – a to zazwyczaj robię w dni wolne od pracy.

Do końca dnia pracy zostało mi jeszcze parę godzin, ale nie o to chodzi. W firmie mógłbym siedzieć dwie, albo i dziesięć godzin, a mój zapał do pracy i życia pozostawałby na tym samym poziomie. Nie chce mi się dzisiaj nic – nie chce mi się iść zrobić sobie kawy, nie chce mi się iść do domu, nie chce mi się dzwonić do klientów. Najchętniej usiadłbym za biurkiem i patrzył w sufit. Napisanie tej wiadomości kosztowało mnie dużo energii  – piszę ją na raty, co jakiś czas, bo po prostu nie chce mi się jej skończyć. Co za dzień mam dzisiaj?